William - 2013-11-16 19:25:50

Każda osoba ma tutaj własny pokój, z telewizorem, w pełni wyposażoną łazienką, kuchnią, sypialnią/salonem. Oczywiście znajduje się tutaj też tajny tunel z akademiku chłopaków...

Kryswini - 2013-11-22 17:31:48

Sonea siedziała w swoim pokoju z jej przyjaciółkami.
Były tam we trzy.
Gadały sobie radośnie.
We dwie.
Soni bowiem siedziała na łóżku w milczeniu.
Nie lubiła przekrzykiwać się ani rozmawiać o durnych tematach.
Ale za to słuchała.
I to uważnie.
*-Ty, a widziałaś jak się na mnie spojrzał ten od chemii?*
°-Ta kupa zimnego mięsa, która chce jedynie wypić krwi?°
*-Czyżbyś zapomniała, że właśnie rozmawiasz z taką kupą zimnego mięsa?*
°-Ah... no tak... Przepraszam°
*-Oj, tam, nic się nie stało.... Szkoda że wyjechał...*
°Parsknęła śmiechem - Ty chyba nie mówisz poważnie*
*Odburknęła coś niezrozumiałego - Tak a propos... Willa też gdzieś wcięło...*
°-Co? Którego? - w jej głosie sły
chać było determinację°
*Uśmiechnęła się pod nosem - Czy ja widzę to co widzę?*
°-Możliwe. A co jak ma kłopoty?°
*-Słyszysz samą siebie? On? Kłopoty?*
°-No fakt. Pewnie w dodatku takie ciacho mnie nie zechce...°
*znów coś niezrozumiale odburknęła*
°-Na Boga, zmieniasz się w Sonee. Przestań i zacznij mówić°
*-Nie, ty przestań. Doskonale wiesz, że Soni tak ma, jakim prawem więc się z niej... -nie dokończyła...*
...bo jej przerwano - Spokojnie. Wszyskie wiemy jaka jestem. Dobrze, że nie wstydzi się tego powiedzieć - Sonea przemówiła swym głosem pięknym, lecz rzadko używanym
°- No ale...°
-Zmieńmy proszę temat - powiedziała stanowczo, po czym znowu zamilkła
°-No dobra - powiedziała tonem pyskującym°
*-A właśnie. .*
°-Co?°
*-Podobno ten nowy, człowiek... podobno jest pedałem*
Zakrztusiła się, bo wiedziała o kogo chodzi.
°-Nic dziwnego, że był u psychologa°
Stwierdziła, że tego już za wiele. Gardziła pedałami, ale nienawidzoła bezpodstawnych oskarżeń. Szczególnie o coś takiego. A więc zaczęła improwizować.
-Dziewczyny, rozumiem, że się fajnie gada, ale chce być sama. Boli mnie głowa... - w jej pięknym głosie nikt nie szukał kłamstw
*°Uwierzyły jej i pożegnawszy się poszły do siebie°*
Padła na łóżko. Leżała sobie w milczeniu.
°-Co ją ugryzło?°
*-Pewnie zaczyna chorować. Dajmy jej czego chce - myślała o spoju, lecz...*
°...niektórzy zrozumieli to po swojemu - Dobra - uśmiechnęła się i poszła z uśmiechem do budynku głównego - No pedale, ktoś tu Cię potrzebuje - mruknęła w drzwiach i uśmiechnęła się chamsko pod nosem...°

Kryswini - 2013-11-22 21:33:45

°Ona° i Artur zatrzymali się przed drzwiami do °jej° pokoju
°-Dzięki... Chcesz wejść? - przemogła się°

Artur - 2013-11-22 21:44:39

- Och... Nie chcę sprawiać ci kłopotu...- powiedział rozglądając się po korytarzu

Kryswini - 2013-11-22 21:45:46

°Nie, skąd, żaden problem..°

Artur - 2013-11-22 21:46:35

- No... W takim razie.- dał kroka i znalazł się wewnątrz pokoju.

Kryswini - 2013-11-22 21:51:03

°Usiadła na łóżku, wskazała mu miejsce obok siebie. NIe było tu krzeseł°

Artur - 2013-11-22 21:52:31

Dosiadł się powoli
- Miły pokój...- obejrzał w całości izbę, spojrzał na Peni
- Lepiej ci trochę?- spytał zmartwiony

Kryswini - 2013-11-22 21:58:13

°- Tak, dzięki za pomoc... - zmieszana pocałowała go w policzek. Teraz Zmieszała się jeszcze bardziej i tak siedziała°

Artur - 2013-11-22 22:01:06

Dotknął się w pocałowane miejsce i nieco zarumienił.
- Naprawdę... Nie ma za co...- cicho powiedział, nie miał pomysłu na dalszą rozmowę

//Przydałoby się KP Penelopy!

Kryswini - 2013-11-22 22:16:38

// OJ tam, oj tam, jutro mam czas
°A znasz Soni? Pewnie nie.. wpadniij tu jutro°

Artur - 2013-11-22 22:20:11

- Nie... Nie znam... A tak z chęcią- podniósł się z łóżka
- Gdybyś chciała, może... wpaść, nie krępuj się, pokój
133, ostatnie piętro.
Uśmiechnął się, zorientował się, że wciąż chwyta się za polik, więc
szybko opuścił rękę.
- Chyba będę powoli iść... Muszę jeszcze poszukać czegoś w budynku- skierował się w stronę wyjścia

Kryswini - 2013-11-22 22:22:37

°Powodzenia Artur - powiedziała i pomachała mu na pożegnanie°

Artur - 2013-11-22 22:25:02

- Jasne... Zdrowiej szybko- odparł i wyszedł z jej pokoju, zamykając za sobą drzwi.
Zszedł szybko po schodach, westchnął na świeżym powietrzu i znów ruszył zdeterminowany na
poszukiwania podręcznika...

Kryswini - 2013-11-22 23:38:37

°Gdy już wyszedł z budynku, wyszła z pokoju i poszła do Sonei. - Mam dobrą dla Ciebie wiadomość!
*-Nie, nie zrobiłaś tego...*
-Jaką? - spytała zdziwiona
°-Nowy nie jest pedałem... Co najwyżej bi, ale raczej hetero
-Czyli znowu miałam rację...
*-Jak to sprawdziłaś?*
°-Troche umiejętności aktorskich czyni cuda°
*-aha... Dobranoc - wyszła z pokoju i poszła do siebie*
°-To ja też lece - poszła do siebie°
A Sonea siedziała na łóżku czytając książkę...

Artur - 2013-11-23 13:20:30

Wszedł przez główne drzwi i skręcając w lewo wyszukał pokoju nr 21
Znalazł.
Podszedł do drzwi i nasłuchiwał chwilę, uniósł pięść, by zapukać.
Stuknął trzy razy, tak jak ma to w zwyczaju jego rodzina i cierpliwie czekał. Włożył ręce do kieszeni.

Kryswini - 2013-11-23 13:24:45

°Penelopa otworzyła drzwi - O, witaj Arti - uśmiechnęła się - Co tam? Wejdź - powiedziała otwierając drzwi szerzej i drugą ręką wykonując zapraszający gest. że nagle nie miało co trzymać ręcznika, tez zsunął się z niej ukazując jej nagie ciało °

Artur - 2013-11-23 13:27:38

Spojrzał się od góry do dołu po jej idealnie wyrzeżbionym ciele,
uwagę przykuły jej niezwykłe sutki... Bardzo... okrągłe
Opamiętał się jednak i szybko zasłonił oczy i odwrócił się szybko
- Aa... Sory..- powiedział, czerwieniąc się

Kryswini - 2013-11-23 13:32:20

°Poczerwieniała ze wstydu. Szybko schyliła się i podniosła ręcznik z ziemi - Ty... to... się... tu... rozgość - Zamknęła łazienkowe drzwi°

Artur - 2013-11-23 13:34:45

Tak więc wszedł do pokoju i usiadł na łóżku. Siedział chwile w milczeniu
- A... Gdzie twoje koleżanki?- lekko krzyknął, by mieć pewność, że go usłyszy

Kryswini - 2013-11-23 13:35:35

°Wyszła z łazienki - Jakie koleżanki?°

Artur - 2013-11-23 13:37:14

- No wiesz... Sonea i... Pamiętasz, miałem wpaść dzisiaj i ją poznać...- spojrzał się na nią

Kryswini - 2013-11-23 13:39:41

°- A one, one są u siebie - powiedziała - To chodź, zabierzemy Cię do nich - poszła do drzwi otwierając je°

Artur - 2013-11-23 13:41:01

" Zabierzemy cię do nich... Ciekawe sformułowanie..." pomyślał
i wyszedł z pokoju, czekając na Penelopę

Kryswini - 2013-11-23 13:44:07

°Zamknęła pokój i poszła z nim do 46. Stanęła pod drzwiami°

Artur - 2013-11-23 13:44:58

Czekał aż ona zapuka.
//-,-

Kryswini - 2013-11-23 13:47:54

°Bez pukania weszła do pokoju.°
Panował tam mrok. Nagle z prawej ściany dobiegł ich głośny krzyk.
A z lewej szybki ruch, zapalenie światła.
°-Co z nią jest? - rzuciła do Jean°
*-Nie wiem.. - powiedziała wstając z łóżka. Była ubrana. Podeszła do łóżka Sonei*

Artur - 2013-11-23 13:50:43

Wystraszył się głośnego pisku krzyku, potem obserwował rozmowę dziewczyn
Spojrzał na leżącą na łóżku dziweczynę i podszedł o dwa kroki do przodu
- Co się dzieje?!- rzucił do dwóch pozostałych

Kryswini - 2013-11-23 13:53:52

°Siadła na krześle - Hm.. a jak myślisz genialny Artur?°
*-Już spokojnie Peni... - przystanęła przy Sonijskiej antresoli - Soni... Soni... - sięgnęła i potrząsnęła nią*

Artur - 2013-11-23 13:57:08

- Tylko koszmar?... Spytał się pod nosem i przyglądał się działaniom przyjaciółek
"Obcy w jej pokoju, który próbowałby ją obudzić to chyba nie najlepszy pomysł..."
Tak więc stał i przyglądał się dalej

Kryswini - 2013-11-23 14:03:16

*-Soni, weź wstań...*
Obudziła się i rzucając oczyma usiadła na łóżku - Kto? Co?
*-NIc, to tylko koszmar*
-Aha, rzeczywiście TYLKO koszmar... - przeciąnęła się
°-Witamy w świecie żywych - spojrzała na Jean - I nie tylko°

Artur - 2013-11-23 14:08:59

"Więc to tylko koszmar..." pomyślał i stał dalej, niepewien, co zrobić

Kryswini - 2013-11-23 14:19:49

Zobaczyła Artura i szybko schowała się pod kołdrę - Kto go tu przyprowadził? Jestem prawie naga!
°-Bzdury, masz piżamę°
-Cieńką!
°-No to się ewentualnie zasłonisz, i tak nic nie zobaczy°
*-Peni... nie przesadzaj - podeszła do Artura - Jestem Jean, miło poznać*

Artur - 2013-11-23 14:34:16

- I... również- przestał patrzeć na Soneę, która chwała
się pod kołdrą. Zwrócił na Jean wzrok i uśmiechnął się niepewnie. Wyciągnął do niej rękę

Kryswini - 2013-11-23 14:41:15

*Uścisnęła ją i się uśmiechnęła przyjacielsko*
°Za miło, trzeba coś zepsuć°
Sonea zobaczyła przez szparę, że odwrócił wzrok. Odkryła się i wstała, podeszła do drabinki
°Weszła do Sonijskiego umysłu SIEMA!°
Zaskoczona przez Penelopę spadła z łóżka
°Wycofała się z umysłu koleżanki i spojrzała nań Oho, ale widoki!°
Sonea leżała na plecach na ziemi. Wybiła se kostke ze stawu. Przez cieńką piżamę może i było można coś zobaczyć, ale dekolt ukazywał ciut więcej
°Test ostateczny: Pedał czy nie°

Artur - 2013-11-23 14:47:53

Kiedy podawał rękę Jean usłyszał oklaski i radosne wiwaty, jakieś
wspomnienie śmignęło mu przez głowę... Wtedy usłyszał huk i upadającą Soneę.
Zauważył jak spadała, po chwili leżała na ziemi, jej pierwi, które prawie wyleciały spod piżamy (XD)
Zawibrowały lekko, chyba, mimo iż starał się unikać tego typu spojrzeń, które uważał, za bardzo naturalne...
Ale inni już niestety nie, dostrzegł ten "ruch" i zamrugał oczami... Stał jak wryty, po chwili znowu
przypomniał sobie, że "nie powinno" się tam patrzeć i odwrócił się
" Dzień ciekawie się zapowiada... Jedna godzina i już drugie cycki..." zaśmiał się w duchu

Kryswini - 2013-11-23 15:05:15

*- Boże! Soni! Nic Ci nie jest? - podbiegła do niej*
-Ała... moja kostka...- Usiadła i się za nią złapała. Siedziała do nich tyłem
*Przykucnęła obok - Soni, daj...*
-NIe, ja to zrobię
°Chichrała się w duchu i ze swojego żartu i z myśli Artura. Biedny myślał, że jej nagie ciało było prawdziwe°

Artur - 2013-11-23 15:11:20

Jednak dostrzegł po chwili jakiś ruch powietrza. Jakby mała
niewidzialna linka pomiędzy Peni a Sonią się zerwała, spojrzał na
Penelopę nieco podejrzanie, dziwnie radośnie wyglądała.

//Artur też ma iluzje, tylko jeszcze o niej nie wie.. :)

Kryswini - 2013-11-23 15:14:36

Sonea złapała się za kostkę i zamknęła oczy. Po chwili kostka była zdrowa.
-Pozwolicie, że się przebiorę? - poszła do łazienki
*Siadła na swoim łóżku*

Artur - 2013-11-23 15:21:23

Nie odwrócił się w jej stronę, bardziej jednak skupił się na Penelopie.
Uświadomił sobie, że gdy ona leżała wczoraj nieprzytomna, nie czuł... Jakby to ująć...
"Nieprzytomnego umysłu?" Czuł po prostu, że ona... No, jakby...
Jako telepata wyczuwał czasami, może nieświadomie stan umysłu innych osób. Tu kolejna zagwostka
Sonea biła jakby to powiedzieć... Biła nieokreślonym bólem z przeszłości, Artur wyczuł przynajmniej
coś takiego.
Jean biła do niego innymi emocjami, spokojem, opanowaniem, rozsądkiem, szczególnie mocno
to poczuł, gdy podali sobie dłonie na powitanie.
Od Penelopy nic nie biło... Żadnego uczucia, nic... Zastanawiał się: czemu?
Wysilił wzrok, wpatrywał się w nią, próbował zrozumieć, czym się różniła

Kryswini - 2013-11-23 15:29:16

°Cwaniaku, nie wytrzeszczaj tak na mnie gał, bo i tak moich cycków nie zobaczysz°
*Zaśmiała się cicho*

Artur - 2013-11-23 15:32:52

-Nie...- powiedział i skrzyżował ręce, nie spuszczając z niej oczu
- Jest c... - wtem uderzyłogo to, jej odpowiedź brzmiała, jakby zupełnie do jego poprzedniej myśli
- Czy ty jesteś... telepatką?- spytał cicho

// co z tego, że i tak widział piersi już jej? xD

Kryswini - 2013-11-23 15:36:22

/// Czytałbyś posty -.- nie widział jej, tylko iluzję

°A niby czemu? Myślisz, że nie wiem co chce facet, jak się na mnie lampi bez mrugani?°
*Peni, przestań już...*

Artur - 2013-11-23 15:39:50

- Phi...- nie odzywał się, stał w bez ruchu, przestąpił tylko z nogi na nogę

//te kółka to Penelopa, a on ją widział nagą jak spadł jej ręcznik...

Kryswini - 2013-11-23 15:43:09

Wyszła z łazienki, zrobiona na bóstwo. Czyli jak zawsze. Usiadła na krześle obrotowym przy swojej antresoli

Artur - 2013-11-23 15:44:24

Stał i ciągle myślał, szukając odpowiedzi w błękitnych oczach Penelopy

Kryswini - 2013-11-23 15:47:14

*- Chodź Soni, Pójdziemy do lasu - mrugnęła doń*
-Dobra - poszły do drzwi i wyszły
°Spojrzała w jego oczy - No co kowboju?°

Artur - 2013-11-23 15:49:48

Zauważył jakiś nietypowy błysk w jej oczach, gdy do niego przemówiła
Wiele razy widział podobne błyski w innych oczach, jasnym się stało, że coś ukrywała
- Co cię ugryzło?- dziwne, zupełnie jakby nie czuł "obecności Peni".

Kryswini - 2013-11-23 15:51:31

°-Mnie? To ty się na mnie cały czas gapisz... - uśmiechnęła się i stanęła naprzeciw jego°

Artur - 2013-11-23 15:55:08

- Zaintrygowałaś mnie, czy to takie dziwne?- uśmiechnął się i wbił wzrok w podłogę
Mocno zamknął oczy i pięści, zupełnie jakby nasłuchiwał czegoś. Po chwili westchnął
i rozluźnił się.
- Nie czuję cię...- powiedział patrząc jej w oczy

Kryswini - 2013-11-23 16:05:45

°-A zatem czas najwyższy byś poczuł - Przytuliła go i pocałowała namiętnie°

Artur - 2013-11-23 16:09:21

Nie opierał się, choć na początku był nieco zdziwiony jej postąpieniem,
potem jednak wczuł się w rolę, całował ją namiętnie w usta i jeździł
rękoma pod jej bluzką ( on ma zimne łapy brrr...)
Jednak coś mu tu nie pasowało...
- Przestań...- odsunął się i otarł usta
- Ty... ukrywasz coś - powiedział podejrzliwie

Kryswini - 2013-11-23 16:57:12

°-Wiele rzeczy ukrywam - sięgnęła między cycki i wyjęła kluczyk. rzuciła go na stolik°

Artur - 2013-11-23 16:59:37

Spojrzał na mały przedmiot, po czym znów na nią pytającym spojrzeniem

Kryswini - 2013-11-23 17:03:43

°-NIe stój tak jak debil - położyła się na łóżku Jean  - No chodź°

Artur - 2013-11-23 17:07:22

- Nie żebym miał coś przeciwko z jebaniem się z nowo poznanymi osobami...- zamilkł
- Ale... - sam nie wiedział co ma zrobić, ani jakie miał wątpliwości

Kryswini - 2013-11-23 17:11:03

°Ale co jesteś pedałem? Wątpię - rozchyliła nogi wiem jak Cię podejść kowboju Stworzyła fałszywe wspomnienia i myśli, oczywiście pozytywne i odblokowała swój umysł częściowo, by tylko te były widoczne°

Artur - 2013-11-23 17:12:19

Rozejrzał się po pokoju...
- Zapomniałem kondomów...- rzucił wstydliwie

Kryswini - 2013-11-23 17:15:00

°Słaba wymówka - rzuciła mu paczkę°

Artur - 2013-11-23 17:18:09

- To nie wymówka...- zaczął się powoli rozbierać
- Jesteś pass, uni, czy aktyw?- rzucił obojętnie, ściągając spodnie

Kryswini - 2013-11-23 17:20:20

°A wybierz sobie - machnęła ręką°

Artur - 2013-11-23 17:23:29

- Czyli uni... - uśmiechnął się i podszedł do niej w samych gaciach.
Dosiadł się i powoli zaczął jechać jej ręką wzdłuż nogi, od kostki ponad kolano...
- Masz bardzo ciekawą naturę... Może nie...- zastanowił się

Kryswini - 2013-11-23 17:24:34

°- Przestań pierdolić - Przykucnęła, objęła go i przewróciła go na nią, na łóżko°

Artur - 2013-11-23 17:27:09

A on obrócił się i teraz ona była na nim.
Przyciągnął ją do siebie i zaczął namiętnie, gorąco całować, badając rękoma jej
gładkie plecy, kark i bujne czarne włosy

Kryswini - 2013-11-23 17:29:27

°-Amatorka - Oderwała się od niego i sama się rozebrała, go też pozbawiła gaci°

Artur - 2013-11-23 17:32:15

" Impulsywna... Lubię takie... Jednak mało uczuciowa i nie zwraca uwagi na szczegóły..."
Uśmiechnął się do niej i chwycił w dłonie okrągłe piersi, przygryzając z zachwytu wargi

Kryswini - 2013-11-23 17:33:41

°Oddawała się jego rządzy°

Artur - 2013-11-23 17:36:49

Chwycił ją w ramiona i wstając uniósł ją, wciąż całując.
Usadowił ją na stoliku i zjechał w dół, nie spuszczając wzroku z jej oczu

// minetkaa

Kryswini - 2013-11-23 17:39:04

/// Żeś się zapędził

Objęła nogami jego szyję, przybliżając jego twarz to sami-wiecie-czego

//VOLEDMORTA KABUM!

Artur - 2013-11-23 17:42:08

// no a co mam pisać haha?

Tak więc widząc jej fizyczną aprobatę przystąpił do pracy językiem...
Minety chyba najbardziej- poza pieszczotami i robieniem tego
w miejscach, gdzie łatwo mógł zostać przyłapany- lubił najbardziej

Kryswini - 2013-11-23 17:44:34

O kurde. Po dłuższym czasie doszła. Bo tak
°-Teraz moja kolej- przewróciła go na wyro i zaczęła od algidy°

Artur - 2013-11-23 17:47:37

// xD algide, to ty bd mieć w dzienniku!

Czując ciepło jej warg odchylił głowę do tyłu i westchnął z satysfakcją,
zamykając oczy...
Był już wystarczająco napalony i zasugerował spoglądając na nią
- Może teraz coś tradycyjnego?...- zasugerował z uśmiechem

Kryswini - 2013-11-23 17:49:59

°-Nie ma sprawy - Usiadła na nim wsadzając se jego | do swojej 0°

Artur - 2013-11-23 17:51:36

Objął ją za biodra i zaczął sie poruszać, by i jej nie kosztowalo to znacznego wysiłku.

Kryswini - 2013-11-23 17:53:07

°W momencie gdy doszedł Peni rozpłynęła się, a Arturowi ukazała się ubrana na łóżku Sonei. Siedziała z uśmiechem
-Miło było°

William - 2013-11-23 18:08:08

Przyszedł z Jeaną do Akademika dziewczyn.
-Który pokój jest jej ?

Kryswini - 2013-11-23 18:13:05

°Do zobaczenia! - wyszła i poszła do siebie°
*-Tutaj, pokój 21 - zapukała*
°-No co znowu!? - otworzyła drzwi - Will? - zaniemówiła°

Artur - 2013-11-23 18:14:03

Wyprostował się szybko i usiadł...
Najpierw spojrzał na nią wśiekły, następnie zaczął się ryć
jak opętany
- Dobre... Haha!... Naprawdę dobre!...- zdołął powiedzieć przez potok śmiechu
Po chwili się uspokoił.
- Ech... Wiedziałem, że coś ukrywasz... Tylko powiedz, czemu nie dałaś sobie zrobić dobrze?- spytał spokojnie, sam do siebie

Kryswini - 2013-11-23 18:15:16

°-BO nie miałeś gumek, bo mam kogoś na oku° - powiedziała wizja Peni, która została w pokoju z Arturem°

Artur - 2013-11-23 18:16:36

- Uuuu... Uroczo, doprawdy.- wstał i zaczął się ubierać
- Musisz mnie tego kiedyś nauczyć. Takie wizje mogą być przydatne...

William - 2013-11-23 18:17:30

Kryswini napisał:

°Do zobaczenia! - wyszła i poszła do siebie°
*-Tutaj, pokój 21 - zapukała*
°-No co znowu!? - otworzyła drzwi - Will? - zaniemówiła°

-Cześć.
Zauważył że Peni zaniemówiła i zaśmiał się w duchu.
-Ty jesteś Peni ?

Kryswini - 2013-11-23 18:19:02

°-E... Tak... tak to ja°
°Może w przyszłości... - powiedziała wizja z pokoju 46 i znikła°

Artur - 2013-11-23 18:21:09

- W każdym bądź razie, dzięki za zrobienie dobrze...- powiedział sam do siebie
i nakładając bluzę wyszedł z pokoju, tak jak wizja. Schował ręce do kieszeni i nałożył na głowę
słuchawki, idąc w stronę wyjścia.

William - 2013-11-23 18:23:38

Kryswini napisał:

°-E... Tak... tak to ja°
°Może w przyszłości... - powiedziała wizja z pokoju 46 i znikła°

-Miło poznać, jestem Will, ale sądząc po twojej reakcji gdy mnie zobaczyłaś, wnioskuję że już mnie znasz...
Uśmiechnął się nonszalancko.
-Twoja koleżanka...
Powiedział pokazując na Jean.
-...chciała nas poznać...

Kryswini - 2013-11-23 18:25:39

*Mrugnęła do Penelopy i poszła do Soney*
°-Och... bo ja... wejdź prosze°

William - 2013-11-23 18:27:07

Kryswini napisał:

*Mrugnęła do Penelopy i poszła do Soney*
°-Och... bo ja... wejdź, proszę°

-Dzięki...
Wszedł i rozejrzał się po jej pokoju.

Artur - 2013-11-23 18:27:44

Szedł korytarzem, zauważył Willa i Penelopę wchodzących do pokoju, szybko podbiegł.
Zdjął słuchawki
- Will! Nareszcie, gdzież ty był?- spytał go i posłał spojrzenie Peni
mówiące " gratulacje, potrafisz się zabawic kosztem innych

Kryswini - 2013-11-23 18:30:41

Pokój był mały, przytulny i czysty.
°-Will.. bo ja ten... i ja... no wiesz... °
Jej pokój nagle zamienił się w jeden wielki burdel, na łóżku leżały trzy wibratory i jego zdjęcia
°-Co? Nie! Czemu ta durna wizja znikła!°

William - 2013-11-23 18:31:08

Artur napisał:

Szedł korytarzem, zauważył Willa i Penelopę wchodzących do pokoju, szybko podbiegł.
Zdjął słuchawki
- Will! Nareszcie, gdzież ty był?- spytał go i posłał spojrzenie Peni
mówiące " gratulacje, potrafisz się zabawic kosztem innych

-Cześć Artur, byliśmy w Paryżu, nie dawno wróciliśmy.

Artur - 2013-11-23 18:33:21

- Oczywiście... Bawcie się dobrze, hehe...- poszedł dalej korytarzem

William - 2013-11-23 18:34:08

Kryswini napisał:

Pokój był mały, przytulny i czysty.
°-Will.. bo ja ten... i ja... no wiesz... °
Jej pokój nagle zamienił się w jeden wielki burdel, na łóżku leżały trzy wibratory i jego zdjęcia
°-Co? Nie! Czemu ta durna wizja znikła!°

W końcu nie mógł już wytrzymać śmiechu i wybuchnął śmiechem. Śmiał się tak długo aż zabrakło mu tchu. Po chwili opanował się.
-Sorry, za ten wybuch śmiechu...
Na chwilę udawał że nie patrzy, by Peni miała czas schować swoje zabawki.

Kryswini - 2013-11-23 18:36:50

°Usiadła zrospaczona na łóżku. Widział, nie ma sensu chować - Ja, bo to...°

William - 2013-11-23 18:39:40

Kryswini napisał:

°Usiadła zrospaczona na łóżku. Widział, nie ma sensu chować - Ja, bo to...°

Popatrzył na nią przez chwilę z lekkim rozbawieniem
-Spoko, nikomu nie powiem...
Powiedział z uśmiechem

Kryswini - 2013-11-23 18:41:08

°Ok... dzięki... tylko wiesz...  - zaczęła gorączkowo zbierać jego zdjęcia°

William - 2013-11-23 18:45:05

Kryswini napisał:

°Ok... dzięki... tylko wiesz...  - zaczęła gorączkowo zbierać jego zdjęcia°

-Skąd masz moje zdjęcia ?

Kryswini - 2013-11-23 18:47:27

°Się je zbierało... - Wyciągnęła kolejne spod kołdry, dotykające wibratorów. Te zdjęcia nie były w najlepszym stanie. Szybko wrzuciła wszystkie pod łóżko°

Artur - 2013-11-23 18:52:25

Artur szedł korytarzem, zaczął myśleć o Penelopie.
Przypomniał sobie, jak to uwiodła go i... No cóż,
przypomniał sobie jej urodę i ogień namiętności, który płynął w jej żyłach.
Przypomniał sobie, jak mówiła mu różne rzeczy, wtem coś poczuł.
Przez Sonatę księżycową Beethovena, jakby usłyszał jej słowa, na ścianie
zawidniał jej cień.
Zatrzymał się... Zdjął sluchawki...  I szybko odwrócił.

Na wszystko co w życiu doświadczyl, mógłby przysiąc, że widział
ją przez ułamek sekundy. Mówiła coś do niego, jednak nie zapamiętał słów...
Znikła w przeciągu niepełnej sekundy...
" Pewnie kolejna z jej sztuczek..." pomyślał i wznowił krok w stronę wyjścia.
Jednak to nie była rzadna sztuczka Penelopy...
On sam stworzył podświadomie tą wizję...

William - 2013-11-23 18:55:02

Ciągle się śmiał w duchu(to takie chamskie...).
-Nie martw się, nikt się o tym nie dowie...
Uśmiechnął się do niej. Zobaczył w jakim jest stanie i powiedział
-Hmmm... To chyba lepiej będzie jak pójdę...

Kryswini - 2013-11-23 18:58:36

°-NIe! zrób ze mną co chcesz... ale nie idź!°
//nie chciała tego mówić na głos. Ojej

William - 2013-11-23 18:59:55

Podniósł jedną brew w geście zdziwienia, lecz ciągle stał w jej pokoju

Kryswini - 2013-11-23 19:01:05

°Weszła do jego umysłu. Chciała sprawdzić co o niej myślał
- Bo widzisz, ja... te zdjęcia... ty...°

William - 2013-11-23 19:04:16

Kryswini napisał:

°Weszła do jego umysłu. Chciała sprawdzić co o niej myślał
- Bo widzisz, ja... te zdjęcia... ty...°

-Wiesz... Domyśliłem się o co chodzi...

Kryswini - 2013-11-23 19:05:08

°No... i jak... bo wiesz... może inni by te... ale ty to jak? - poczerwieniała i usiadła na łóżku°

William - 2013-11-23 19:22:20

Kryswini napisał:

°No... i jak... bo wiesz... może inni by te... ale ty to jak? - poczerwieniała i usiadła na łóżku°

-Nie rozumiem do końca o co ci chodzi...

Kryswini - 2013-11-23 19:24:50

°-Ja też nie wiem! Czemu tak trudno coś powiedzieć? - zrozpaczona rzuciła się na łóżko°

Artur - 2013-11-23 19:27:52

Szedł dalej korytarzem, znowu!
Stanęła przzed nim Peni i rozpłynęła się równie szybko, co pojawiła.
- Cholera!- powiedział sam do siebie
- Teraz będzie mnie prześladować halucynacjami?O nie...
Rzucił się biegiem w stronę pokoju Penelopy, wpadł tam i zobaczył - poza niezłym burdlem-
ich dwoje, on stał, a  Peni, leżac na łóżku była zawstydzona, ale nie wyglądała, na taką... Skupioną, by
wywoływać wizje.
- Ach... Tak... Przepraszam, ja...- powoli zaczął zamykać drzwi
Jeśli nie Penelopa, to kto?...

William - 2013-11-23 19:37:09

Artur napisał:

Szedł dalej korytarzem, znowu!
Stanęła przzed nim Peni i rozpłynęła się równie szybko, co pojawiła.
- Cholera!- powiedział sam do siebie
- Teraz będzie mnie prześladować halucynacjami?O nie...
Rzucił się biegiem w stronę pokoju Penelopy, wpadł tam i zobaczył - poza niezłym burdlem-
ich dwoje, on stał, a  Peni, leżac na łóżku była zawstydzona, ale nie wyglądała, na taką... Skupioną, by
wywoływać wizje.
- Ach... Tak... Przepraszam, ja...- powoli zaczął zamykać drzwi
Jeśli nie Penelopa, to kto?...

-O, Artur...
Cicho i nie zauważalnie wyślizgnął się z pokoju Peni, która była zbyt zrozpaczona by to zauważyć.
-Dzięki Artur. Idziemy na piwo ?

Artur - 2013-11-23 19:40:25

- Co ja...- spojrzał na niego, jakby myślał, że Will sobie z niego żartuje
- Bardzo... A no tak, jeszcze nie mówiłem. Tylko wino... Ale...
Obejrzał się za siebie, znów jakaś sylwetka śmignęła i zniknęła
- Wiesz, nachleję się czymkolwiek- wyciągnął jednego peta i zapalił sobie,
podsunął papierosy Willowi i uniósł brwi, w geście pytającym

William - 2013-11-23 19:43:16

Artur napisał:

- Co ja...- spojrzał na niego, jakby myślał, że Will sobie z niego żartuje
- Bardzo... A no tak, jeszcze nie mówiłem. Tylko wino... Ale...
Obejrzał się za siebie, znów jakaś sylwetka śmignęła i zniknęła
- Wiesz, nachleję się czymkolwiek- wyciągnął jednego peta i zapalił sobie,
podsunął papierosy Willowi i uniósł brwi, w geście pytającym

Wziął papierosa od Artura. Zapalił go.
-Nawet wiem od kogo możemy tanio kupić piwo...
Poszedł do akademika dla nauczycieli.


///piszemy teraz tu http://www.godanddevil.pun.pl/viewtopic.php?id=99

www.otssoft.pun.pl www.lifeninjaorganizacja.pun.pl www.elothfans.pun.pl www.hiphopfans.pun.pl www.cs-gorlice.pun.pl